Trening i zawody strzeleckie koła |
![]() |
Sobota, 12 Czerwiec 2010 20:31 | |||
Strzelnica myśliwska w Gołąbkach, 12 czerwca 2010 r., została wynajęta przez nasze koło w celu odbycia treningu strzeleckiego, przystrzelania broni myśliwskiej i sprawdzenia jej stanu technicznego. Odbyły się także zawody strzeleckie K.Ł. "Knieja" w Starym Dzierzgoniu. Sędzią głównym był kol. Marian Piecek - sędzia i instruktor strzelectwa myśliwskiego. Pomagali mu koledzy: Marian Maślanka i Andrzej Czapliński - także sędziowie i instruktorzy strzelectwa. Kol. Marian Piecek - sędzia główny zawodów strzeleckich Kol. Marian Maślanka - sędzia pomocniczy Kol. Andrzej Czapliński - sędzia pomocniczy Najpierw przystrzelaliśmy broń kulową. Jest to obowiązkiem każdego myśliwego, przynajmniej raz w roku. Kol. Grzegorz Łepek ... ... Stasiu Bujalski ... ... i Piotrek Szymborski. Następnie myśliwi, na odprawie, podzielili się na dwie grupy. Pierwsza z nich wykonała obowiązkowy trening strzelecki, a druga rozpoczęła zawody strzeleckie, które były także treningiem. Dla wyjaśnienia trzeba dodać, że trening był obowiązkowy zaś zawody nieobowiązkowe. Odprawa przed zawodami Trening strzelecki na trapie Kol. Roman Brzóska Jak zwykle kpiono z pudlarzy, żartowano z pudeł a strzały celne wzbudzały aplauz. Prawdziwe emocje były jednak na zawodach w strzelaniach myśliwskich. Strzelanie przelotów bażanta. Na stanowisku kol. Piotr Kulczyński. Kol. Marian Maślanka Kol. Piotr Juchno na kręgu myśliwskim Kol. Marcin Maślanka na trapie Na trapie kol. Zdzisław Chmielewski Większość fotografii ze strzelań na trapie są ujęciami pleców zawodników, ponieważ fotograf byłby w niebezpieczeństwie. Kol. Grzesiu Łepek Kol. Gabryś Ewiak i Marian Piecek Kol. Janusz Żuk Kol. Grzesiu Łepek Po podsumowaniu wszystkich punktów, sędzia główny ogłosił wyniki. Podajemy pierwszych siedmiu, nagrodzonych zawodników. Pierwszy był nasz "nestor" strzelectwa myśliwskiego i zarazem "łowczy nasz kochany" kol. Marian Maślanka. Ogłaszanie wyników zawodów Kol. Marian Maślanka - I miejsce Przywilejem zwycięzcy jest prawo wybrania nagrody Niedaleko pada jabłko od jabłoni. Drugie miejsce dla Marcina Maślanki Trzeci był sędzia i zawodnik kol. Marian Piecek Na czwartym miejscu uplasował się kol. Piotr Juchno Potem w kolejności pamiątkowe dyplomy i nagrody odebrali koledzy: Grzegorz Łepek, Gabriel Ewiak i Piotr Kulczyński. Pogoda była niezła, humory dopisywały a zawody i trening przebiegły bardzo sprawnie. A "łowczy nasz kochany" pokpiwał z syna Marcina - "jeszcze synek musisz potrenować by ojcu dołożyć".
|
|||
Zmieniony ( Niedziela, 13 Czerwiec 2010 13:27 ) |